prośba o wyjaśnienie
Serdecznie witam Jacku -
Rozchodzenie się fal radiowych, to tylko część zagadnienia technicznego. Ponieważ podztawą jest topografia terenu. Dla tego pasma usytuowanie terenu tworzące nieckę, jest jak olbrzymia czasza anteny parabolicznej. Kiedyś na CB robilismy takie doświadczenie nadawaliśmy na Yagi, która z zimnego końca miała ekran, jako talerz od satelity. Efekt był piorunujacy, koledzy zwracali uwagę by wyłaczył "dopał", którego nie miał, nadawał 10 Watami w SSB. Miało to jedna wadę, do każdego korespondenta musiał kierować Yagę. Twoje załamanie terenu jest jakby antena paraboliczna skupiająca fale radiowe.


Serdecznie pozdrawiam, życzę wielu wspaniałych łączności.
Vy 73.
Tadeusz.


  PRZEJDŹ NA FORUM