Zasilacz XBox i dziwny problem |
Ja nie chcę dopiec, ale serio piszę, z doświadzczenia. Po latach prac z terenowych QTH stwierdzam jednoznacznie - lepiej dać dla kolegi dwa razy więcej żeby zrobił Ci pożądny zasilacz na trafo (jeśli sam nie potrafisz zrobić, choć to proste jak budow gumki Myszki). Owszem, więcej waży ale przynajmniej nie będziesz miał zagwostek w stylu " o co kaman? ", "Czemu to nie działa?" Pozdrawiam i przepraszam, jeśli zostałem źle zrozumiany |