SN10WTC
Witam !
Co do stacji okolicznościowych rzeczywiście są i takie które pracują z dziwnych okazji, lecz dzięki temu widać że pasmo żyje. Koledzy którzy zbierają ciekawe (czytaj inne, kolorowe , niepowtarzalne ) karty QSL czy dyplomy też mogą powiększyć swoje kolekcje- a to jest chyba część naszego hobby.
Co do stacji SN2011OMN to opłata za dyplom jest przekazywana do ZOO we Wrocławiu a następnie na konto międzynarodowej organizacji która zajmuje się ochroną małp. Myślę że poparcie akcji proekologicznej przez kol. Jarka który jest operatorem tej stacji nie jest niczym co uwłaczało by krótkofalarstwu. Co do bojkotu jakiekolwiek stacji okolicznościowej,moim zdaniem pomysł bezsensowny. Jeśli nie chce z kimś prowadzić QSO to po prostu można przestroić się na inną częstotliwość,pasmo lub wył. radiostację. Osobną sprawą jest nieprzestrzeganie podziału pasma, uważam iż w części wynika to z braku odpowiedniego przeszkolenia operatorskiego,wiedzy -lecz to już inna sprawa. (mam nadzieję że nie jest to celowe działanie tzw. "kolegów").
Jeśli dla klubu, po pracy radiostacji okolicznościowej z okazji np" wyrwania 10.000 zęba przez firmę dentystyczną" cool zostanie TRX, antena ,karty QSL, czy jakikolwiek zysk to chyba też ok?
Żyjemy w takich czasach kiedy trzeba dbać o sponsorów i pozyskiwać ich gdzie się da. Rozumiem to gdyż też kiedyś szukałem sponsorów dla drużyny harcerskiej. Czasy się zmieniły wiec i pewne niedogodności znosić trzeba by móc dalej uprawiać swoje hobby.
Pozdrawiam 73! Michał SP3VBF


  PRZEJDŹ NA FORUM