Badanie kierunkowości anteny |
SP3PL pisze: Witaj Petroniusz. Najczęściej koledzy zadowalają się symulacją promieniowania anteny w kilku dostępnych programach PC. W praktyce potrzebny jest poligon antenowy i przydałby się śmigłowiec do wykonania pełnego obrazu promieniowania anteny, ale pragniesz to badanie zastąpić pomiarami w warunkach amatorskich. Z "grubsza" możesz dowiedzieć się o charakterystyce promieniowania Twojej anteny - beam-a 3 el. Yagi korzystając z pomocy kolegi Hams-a mieszkającego w odległości ca 30-40 km od Twojego QTH. Sprawa jest arcyprosta obracaj anteną na początek co 30 stopni (ze sygnałem Twojego TX-a), a kolega będzie nanosił na papier odczyt z miernika/S-metra. Pozwolę sobie nie zgodzić się z kolegą w sprawie odległości korespondenta. Odległości 30-40km to stanowczo za dużo. Mogą zaistnieć te zjawiska o których sam Julianie wspomniałeś. Aby było "zgodnie ze sztuką" pomiaru powinniśmy dokonać na fali bezpośredniej a minimalna odległości między antenami to kilka długości fali. Jednak tu może pojawić się problem raz zbyt dużego sygnału, dwa braku "bliskiego" kolegi. O ile moc można zmniejszyć to "bliskiego kolegę" trudniej zrobić. Można go za to zastąpić, tu wróćmy do podstaw, miernikiem natężenia pola. Nie jakieś skomputeryzowane ustrojstwo ale metr drutu, obwód rezonansowy i woltomierz w.cz. np zapomniane TDO czy GDO. Kolega z jakimś ręczniakiem tylko odczytuje wskazania woltomierza i tak 18 razy. W moim przekonaniu 10 grad to wystarczająca rozdzielczość a pełnego obrotu robić nie musimy. Co zrobi Petroniusz zobaczymy. Mam nadzieję, że przedstawi dokładne informacje o swoim eksperymencie. |