Głośny transformator
W starych czasach robiłem tak:
trafo stawiałem bokiem "na małym gazie" tak aby nie zniszczyć uzwojenia /uzwojeń/
a na przeciwległym boku tzn. od góry dawałem takie coś co się nazywało SZELAK
i to się rozpuszczało wnikając głęboko między blachy trafa. Cztery razy
obróciłem robiąc to samo i było ufb.
Próbowałem to samo z woskiem. Też było ok, ale trafo nie mogło się grzać.
GL. Jan/SP2B


  PRZEJDŹ NA FORUM