Demontaż anten KF przez Spółdzielnie Mieszkaniową w Pile.
http://pila.naszemiasto.pl/artykul/1049613,pilscy-
SQ3BKH

Zejdź na ziemie to, że uczestniczysz w sieci łączności awaryjnej na wypadek zagrożeń nie upoważnia Cię do łamania prawa.

Żeby powiesić cokolwiek nad ciągami pieszymi itd musisz dokonać zgłoszenia takiego zamiaru zgodnie z prawem budowlanym - jeśli tego nie zrobiłeś złamałeś przepisy prawa, Spółdzielnia ma swoje wewnętrzne przepisy uchwalone przez Walne Zebranie Członków Spółdzielni jeśli tam jest zapisane że należy uzyskać zgodę na instalację czegokolwiek na dachu to nawet jeśli bardzo chcesz nie mając zgody nie masz prawa instalować. Jeśli zainstalowałeś złamałeś prawo.

Jak byłeś świadkiem demontażu należało natychmiast zawiadomić policję i poprosić o interwencję - nie zrobiłeś tego bo wiedziałeś że jak by przyjechali nie miałbyś argumentów do obrony, wiec spokojnie czekałeś co będzie dalej. A teraz grasz wielkiego pokrzywdzonego i wskazujesz na niedobrego Prezesa SM.

DziadzioMiecio to co na pisałeś jest prawda ale w tym wypadku mamy doczynienia z konkretną sytuacją.

1. kolega pisze do Zarządu Spółdzielni, że chce powiesić antenę
2. uzyskuje pismo w którym spółdzielnia nie zgadza się na powieszenie anteny

co robi kolega

3. wiesza antenę bez zgody


A teraz krzyczy niedobry Prezes SM mnie gnębi, bo ja taki jestem dobry i nadaję na rzecz ochrony zwierząt.

Należało najpierw dogadać się ze Spółdzielnią, a nie robić czegoś co skończyło się jak skończyło. Kolega teraz po puszy się, prasa lokalna i portale będą miały co pisać, a jak przegra sprawę to położy uszy po sobie i nawet nie napisze że przegrał.

Panie SP8LBK z Panem to raczej nie warto rozmawiać o czymkolwiek bo Pan taki mądry i doświadczony, że strach się bać.


  PRZEJDŹ NA FORUM