Listwa Zasilająca 12V - wideo prezentacja
[video]
Fajny pomysł z listwą.
Jednak mam kilka uwag.

1. ALuminium oksydowane - ogranicza mocno powierzchnię kontaktu złącza - przy dużych prądach będzie się mocno grzał styk listwa- śruba. ( w Markietach wesoły ) są listwy mosiężne.

2. Aluminium ma taką właściwość mechaniczną, która zwie się płynięciem. Po tygodniu - dwóch część połączeń poprostu się poluzuje i wtedy trzeba je dociągać jeszcze raz. (to było najczęstszą przyczyną upaleń domowych instalacji elektrycznych z aluminium)

3. Złącza masz 2 funkcyjne Bananowe i zaciskowo-skręcane. Może lepiej byłoby je rozłożyć nieco szerzej, bo przy podpinaniu kabla pod złącze skręcane łatwo będzie o zwarcie.

4. otwory zrobił bym lekko przesunięte względem siebie - np rórny przesunięty o 2 cm w prawo. Wtedy kabel wiszący w dół wisiał by swobodnie - nie dotykał by kołka niżej. Zwiększyły by się odległości między zaciskami.

5. Ten materiał na listwy jest palny!!!! ostrzegam przy grzaniu się...

6. Zamiast jednego szerokiego korytka można kupić dwa mniejsze (i niższe co zauważył konstruktor jako wadę) i każdy z biegunów zasilania podłączyć osobno.

Sprawa ostatnia najważniejsza.
Jakby tu ktoś wpadł na gejalny pomysł, że mądraliński przyszedł i tylko krytykuje podaję do informacji.

Taka moja natura, że samemu coś wymyślić nie zawsze przychodzi mi łatwo... ( o ile wogóle przychodzi)zawstydzony
Natomiast mam wielką lekkość do dopieszczania konstrukcji. Proszę tego nie brać za czepialstwo.
Na prawdę gdyby kolega nie zrobił tej prezentacji nie byłoby wogóle moich pomysłów. Dlatego jak najbardziej cenię filmik i pomysł konstruktora i powtarzam raz jeszcze - świetna robota!


Uwagi do wykorzystania przez innych w kolejnych konstrukcjach - jak to powiedział był NEO - hmmm Upgrade.

Pozdrawiam Mi.

P.S. Prawdziwi hardcorowcy mogą przy każdym kołku (albo fragmencie - kawałku) zasilania podpiąć bezpiecznik - więcej roboty, ale jak coś nam się upali - zewrze, to nie musimy całej listwy rozpinać.



  PRZEJDŹ NA FORUM