Yaesu FT-2000 E/D |
Witam Ten problem można rozwiązać też inaczej. Odbiornik B, posiada niezależne wejście i gniazdo antenowe, oznaczone "Rx ant IN". I tu można wejść, bezpośrednio z anteną przeznaczoną tylko do tego Rx. Rx A (główny) nie widzi tej anteny. I to niedogodność. Ja mam "zrobione" tak: wszystkie ant "wchodzą" do zewnętrznego przełącznika ant (www.sp3key.com, poczta: sp3key1@wp.pl), w skrzynce tej są dwa wyjścia; jedno do Rx A, drugie podłączone do Rx B do gniazda "Rx ant IN"( poprzez dodatkowe filtry pasmowe). Sterując przekaźnikami w box zewnętrznego przełącznika, mogę wybierać dowolną ant do Rx A i dowolną ant do Rx B. Daje mi to nową funkcję: praca na Rx/Tx A np. na 3,5MHz na np.delcie i w tym czasie słuchanie np. na 28MHz na np.2QQ, lub dowolnej innej. Cały czas mam możliwość wyboru co, do czego. W oryginale, było to niemożliwe, ponieważ, tak jak NTH (pozdrawiam) pisał, antena i filtry pasmowe, przypisane są Rx/Tx A, czyli głównego i on decyduje jaką ant i filtry z jakiego pasma dostanie całe FT2k. Dlatego w tej wersji, na drugim odbiorniku, słuchać możesz tylko na tym paśmie, na którym jest Rx A. Np. pracujesz Rx-A na 3,5 MHz i chcesz na Rx B słuchać na 28MHz, to to pasmo masz wycięte, przez filtr pasmowy Rx A, który ma zadanie przepuścić, tylko pasmo 3,5MHz, natomiast wszystko to co jest poza nim - wytłumić, w tym wypadku 28 MHz( nie można brać pod uwagę, niedoskonałości filtrów HI). I gdy chcesz słuchać na 28MHz, to główny Rx/Tx A, musisz przełączyć na 28, ale wtedy filtr wytłumi ci 3,5MHz, w głównym odbiorniku. Ale tak jest w oryginale. Wyżej opisany sposób, eliminuje tą dokuczliwość. Ale uwaga: YAESU przyznaje się, że RX B, nie jest dostatecnie zabezpieczony, przed napięciem indukującym się w antenie podłączonej do Rx B, nawet od własnego Tx/Rx A i tu zaleca modernizaję wejścia Rx A. Jest to proste, o ile pamiętam 2 diody, jakiś kondesator. Jest to szeroko opisane na str YAESU, AC0C, czy na forum FT2ooo TICINO. Ponoć problem ten może wystąpić tylko przy większej mocy z Tx/Rx A. Ale warto to zrobić, bo jak mawiał "Dobry wojak Szwejk" siedząc u fryzjera: STRZYŻONEGO PAN BÓG STRZEŻE. Ale się rozpisałem....hi END |