Nie ma co roztrząsać zakupów, faktem jest to iż Pan W.T. nadaje nie z pod swojego znaku i jak widac ma przyzwolenie lokalnego środowiska na ten proceder, a osoby którym sie to niepodoba są odrazu negowane i wmawiane im jest ze coś sobie ubzdurały. Na dwóch metrach to tylko filmowy przykład, ale ów Pan posługiwał sie znakiem klubowym na KF bez opiekuna bo jak sam stwierdził to on jest opiekunem stacji bo radio jest jego, klub który pamietam z przed 17 lat stał sie teraz niczym, przez zarozumiałego jegomościa który myśli że całą wiedzę swiata połknął. Kilka miesięcy temu niby była rewolucja w klubie SP5ZGO kilka osób zdeklarowało się iż zajmą się tym co sie tam dzieje i jakoś to poprowadzą. Z mojej wiedzy wynika iż osoby te wycofały się z działalności klubu, a sam znak ma byc zastrzeżony na 10 lat (nie znam procedur PZK). Pomimo to "działalność" klubu istnieje właśnie min. pod znakami do których "Pan kierownik" niema prawa. |