DX na AMERYKĘ , JAPONIE jakie pasma
W tamtych czasach to oni nas wszystkich uważali za wysokiej klasy inżynierów, bo niemal 100% naszej braci pracowało na "home made", co dla nich było rzeczą niebywałą. Jednak nie spotkałem się raczej z ignorancją geograficzną wesoły
Natomiast wracając do tematu, to będę brutalnie szczery i powiem koledze Belrusconiemu, żeby zamiast tracić czas na Bonga Bonga, zadał sobie nieco trudu i poświęcił chociaż kilkanaście minut na przesłuchanie pasm KF w różnych porach dnia i wyrobienie sobie własnej świadomości na temat specyfiki propagacji w poszczególnych częstotliwościach o określonych porach doby. Wiedza nabyta przez własne doświadczenie, pozostaje w pamięci na całe życie jak jazda na rowerze. Jest teraz jakaś mania pozyskiwania wszystkiego szybko bez wysiłku. Jednak dobra pozyskane w ten sposób, nie cieszą i nie mają wartości... Tylko czy to ktoś zrozumie??


  PRZEJDŹ NA FORUM