Franciszkanin ojciec Maksimillian Kolbe byl krotkofalowcem,mial znak SP3RN
Może jednak Koledzy przestaną tworzyć historię i zapoznają się z nią u źródeł:
http://www.radioniepokalanow.pl/o-nas/historia.html

A w skrócie - ponieważ były kłopoty z koncesją to załatwiono znak amatorski i pod tym znakiem wyemitowano dwie próbne transmisje.
Koniec historii.

To oczywiście w żaden sposób nie umniejsza Swiętemu Maksymilianowi.

"...„W Polsce […] zaczęła również działać własna radiostacja nadawcza. Na razie mała i słaba, lecz za kilka miesięcy będzie czterokrotnie wzmocniona, a potem znowu czterokrotnie. Razem będzie 16 razy silniejsza. Pracuje ona na fali 41,2, na razie w każdą niedzielę przez jedną godzinę” (Pisma, I, 726b).

Oficjalna nazwa radia brzmiała „SP 3 Radio Niepokalanów”, a jego sygnałem był fragment melodii pieśni „Po górach dolinach”. Audycje próbne zostały wyemitowane niestety tylko dwa razy. Do samej wojny Niepokalanów nie uzyskał formalnej koncesji na regularne nadawanie audycji, choć do ich nadawania był gotowy, czego dowodem jest choćby to, iż pod koniec grudnia 1938 r. św. Maksymilian ogłosił załącznik do Przepisów Ogólnych Niepokalanowa, że „w związku z powstaniem w Niepokalanowie nadawczej radiostacji, zostały utworzone dwa nowe działy radiowe: dział radiowy techniczny i dział programowy” (Pisma II, 1158).

Zahamowanie działalności radia

Zaskakuje nas fakt, że Radio Niepokalanów wyemitowało tylko dwie audycje, choć św. Maksymilian pisał do Japonii i do Rzymu, że odtąd Radio będzie nadawać w każdą niedzielę. Wyjaśnienie znajdujemy w mało znanym liście, który został odkryty już po pierwszym wydaniu Pism św. Maksymiliana. Pisze on 14 stycznia 1939 r. do sekretarza Prowincji, o. Maurycego Mazurka, który zastępował wówczas prowincjała wizytującego misję japońską: „Stacja radiowa w Niepokalanowie pracowała już w dzień Niepokalanego Poczęcia i w następną niedzielę na podstawie ustnego pozwolenia. Wskutek jednak ataków wrogich nam czynników, musieliśmy nadawanie zawiesić aż do otrzymania pozwolenia na piśmie. Przy czym charakter jej może być raczej amatorski. Lecz przy pomocy Niepokalanej, spodziewamy się, ze pomału przejdziemy na rozgłośnię” (Pisma, I, 733a). Trudno dziś ustalić, co św. Maksymilian miał na myśli pisząc o „rozgłośni”. Może miał nadzieje, że uzyska koncesję na nadawanie na długich falach, albo może marzyło mu się radio Rycerstwa Niepokalanej słyszane na całym świecie?...."


  PRZEJDŹ NA FORUM