Działalność statutowa PZK to fikcja
Oficjalne stanowisko PZK
Jest krytyka, też krytyka, gówno krytyka
A czy będzie też samokrytyka ? aniołek

    sp9eno pisze:



    ...Mogę natomiast się z Tobą zgodzić, ze krytyka organizacji przez nie członka moze być odebrana jako niestosowna.
    Problem jednak w tym, ze ja, członek PZK z tą krytyką się ZGADZAM.
    Problemem polskiego środowiska radioamatorów jest to, ze nasza /Twoja i moja/ organizacja czuje się wielka i najważniejsza
    jak za czasów kiedy posiadała monopol.
    Na nieszczęście nas wszystkich jest ona tez tak traktowana przez władze administracyjne.
    Jednocześnie nasza organizacja ma za nic zapisy swojego Statutu.
    A dokładnie mam w tej chwili na myśli par.3 Statutu PZK.
    I stad cały nasz ambaras.
    Dodam jeszcze, że prawdę mówiąc mnie nie przeszkadza JAKAKOLWIEK KRYTYKA, ARTYKUŁOWANA PRZEZ KOGOKOLWIEK.
    Każdą krytykę warto wysłuchać i przeanalizować.
    Bo każde działanie,każdą procedure, zwyczaj czy przepis można poprawić.
    Jak się oczywiście chce i myśli się w kategoriach interesu organizacji czy środowiska a nie
    o interesie własnym i swoich kolegów potakiwaczy i klakierów.
    Pozdrawiam słonecznie

    Andrzej eno




  PRZEJDŹ NA FORUM