Aspekty prawne
    SQ5KVS pisze:

    Myślę że trzeba by bardziej patrzeć na prawa przysługujące poszczególnym podmiotom (astronautom) albo własności (sondy,próbniki, sprzęt itp). I teraz jest pytanie - załóżmy, że na Ziemi jest jakiś kraj który nie ma totalnie żadnych porozumień prawnych z innymi (ONZ, Unia Afrykańska i inne też nie).
W naszej cywilizacji obowiązuje zasada: co prawem nie zakazane to dozwolone. więc skoro Księżyc nie ma "właściciela", który ustanowił tam prawo każdy Lunianin może nadawać gdzie co i jak chce. Inaczej należy podejść do nadawców pracujących ze statków kosmicznych, szczególnie tych goszczących na Księżycu na których obowiązuje prawo bandery czyli przynależności państwowej.

Na całe szczęście każdy Polak, w przypadku problemów w nadawaniu z Księżyca, może powołać się na pokrewieństwo w linii prostej z Mistrzem Janem Twardowskim, pierwszym człowiekiem na Księżycu. Będąc jego sukcesorem możemy nadawać prawa jakie chcemy więc niech się te oenzety i inne takie Ziemskie ciała w to co na Księżycu robimy nam nie wtrącają bo powszechnie wiadomo, że: Polak na zagrodzie równy wojewodzie!

Miłego dnia Życzę!


  PRZEJDŹ NA FORUM