Drut nawojowy w bawełnie... skąd?
Czyli jak sobie poradzić z tworami cewkoidalnymi
    sq6ade pisze:



    Może z nostalgii ? A może miał pod ręką...



Tego faktycznie się nie stosuje. Takiego archaicznego drutu nie miał nawet w swoich zapasach mój dziadek. Zbieracz elektrozłomu wszelkiej maści.
Spróbuję użyć tego co dziś kupiłem. Jak się nie sprawdzi to udam się tam gdzie polecił mi Stefan SP5MBD.
Jeszcze raz dzięki.

Chyba już wszystko wiem. Pora brać się za szumodynę. Coby było coś jeszcze poza plastikowym duobanderem nim po pół roku dostanę pozwolenie.
Jak zadziała nie omieszkam się pochwalić.

Dziękuję Wam

Konrad SQ2SIX (prawdopodobnie)

73!


  PRZEJDŹ NA FORUM