Pomiar napięcia powyżej 1kV zwykłym multimetrem
Temat o tyle ciekawy, co rzadko obecnie spotykany... Nie żebym lekceważył zagrożenia ale wydawanie prawie 400 zyla na "zabawkę" z której skorzysta się może 3x w życiu nie ma sensu. Chyba że ktoś na co dzień ma do czynienia z napięciami >1000V - wtedy ma takie coś z urzędu. Z drugiej strony sam kilka razy potrzebowałem jakiegoś urządzenia pozwalającego mi zmierzyć napięcie np w naprawianym oscyloskopie (1800V) oraz daaawno temu do zdiagnozowania problemu przy wymianie trafopowielacza(niedostępnego) na cewkę 5000kV + powielacz TPN31(coś jak w radzieckich Elektronikach).
W praktyce, przydatny by był projekt sondy 1:1000 dla napięć do 3-5KV z uwzględnieniem naszych rodzimych materiałów. Jaka rurka, jakiego producenta, z czego i ewentualnie kwestia dostępności odpowiednich rezystorów. Przykład podał kol sq6ade. Ja niestety nie mam dostępu do urządzeń pomiarowych którymi można pomierzyć zachowanie się materiałów powszechnie uważanych za dielektryki przy napięciach rzędu dziesiątek kV. Zrobić samodzielnie za kilkanaście zł (z zachowaniem powagi i szacunku dla napięć) i wtedy może leżeć w szufladzie czekając na okazję. Takie coś miało by sens...


  PRZEJDŹ NA FORUM