Konstrukcja masztu antenowego poszukuję |
Trochę z innej beczki ale w temacie. Nawet wielostronicowa umowa kupna-sprzedaży często jest nic warta. Trzeba wiedzieć, że każdy sprzedawca towaru lub usługi tak ją napisał, żeby przede wszystkim zabezpieczała jego interesy a nie interesy kupującego. Tego drugiego to tylko to co jest niezbędne w świetle obowiązującego prawa. To co napisał Henryk SP3E to świeta prawda, tak powinno być ale często nie jest, bo sprzedawcy dobrze wiedzą, że sporadycznie ktoś przeczyta całą umowę a przede wszystkim zrozumie jej treść. Nie trzeba tu żadnych zdań napisanych za *) gwiazdką czy też mniejszą czcionką, ukrytych gdzieś między wierszami. Gwarancja, rękojmia - piękne słowa ale świętością jest podpisana dwustronna umowa. Jeśli nie ma tam takich zapisów to pozostało nam tylko wycie do księżyca. Wiem co piszę bo zawodowo zajmuję się analizą merytoryczną i opracowywaniem takich umów z dostawcami. Każdy piszę ją pod siebie a nie pod partnera w interesach a dopiero później trzeba wypracować kompromis nim obydwie strony ją podpiszą. Sprzedawcy dobrze wiedzą - NIE CZYTAMY umów ale je szybko podpisujemy. Tak samo jak instrukcje obsługi. Czytamy później aby dowiedzieć się dlaczego spaliliśmy urządzenie. To tak dla poprawienia humoru. |