SP7YN SK |
sq5pmb pisze: Postawił mnie do pionu na EL jak tylko zacząłem się tam pokazywać, Widac sie zmienil. Ja pamietam go z innej strony. Byl mocno anty EL, kiedy otworzylem 1szy EL w Wawie. Z Lodzi dochodzily info,ze to jemu moge podziekowac za listy milosne do URTiP. Kto to wie. Z reszta listy milosne przychodzily nie tylko z Lodzi. Przeciez EL to byl diabel wcielony. Mialem tez okazje posluchac jak ublizal (chyba wtedy mnie) od "k i mend z 5 okregu". Jechalismy sobie wtedy cala zgraja HAMsow do Kowar i ktos osmielil sie uzyc slowa break na przemienniku (gdzies w okolicach Belchatowa ztcp).Wywiazala sie jakas ostra dyskusja, paru osobom puscily nerwy. Zapisal sie w mojej pamieci jako HAMs,ktory chcial wszystkich pouczac jak prawidlowo nalezy "jesc zupe"*. Tak czy siak - szkoda czlowieka. Znala go cala Polska, m.in. z wiecznych wykladow o slowie "break". Jak to juz Michal SP5IT napisal - lokalny folklor.Dodawal kolorytu pasmom HAM. No i rodziny szkoda,bo to zawsze strata bliskiej osoby.Sit ei terra levis. *http://www.youtube.com/watch?v=mQwosyAUnqU |