Reakcja ludzi na radio. czyli jak ludzie reagują na radiostacje w ręku |
A ja jak kiedyś poszedłem na targ i chciałem kupić spodnie od koreańczyków to mi pani chętnie je sprzedała za połowę ceny Kiedy odchodziłem to słyszałem szepty: police, police... Byłem wtedy w czarnej koszulce, granatowej dżokejce a przy pasku miałem Wouxuna z mikrofonogłośnikiem ... od tej pory chodzę po spirytus i papierosy! |