Samodzielne drukowanie kart QSL |
SP2LIG pisze: Karty przychodzące do mnie i drukowane nieprofesjonalnie w zdecydowanej większości godzą w dobre imię tego którego znak widnieje na awersie(estetyka) Mam już niezłą kolekcję kart QSL - masa z nich jest wykonana amatorsko, duża ich część bardzo oryginalna przez co zapada w pamięć. W dobre imię to godzi moim zdaniem nie wysłanie karty QSL do korespondenta mimo zapewnień podczas łączności a nie jakość karty QSL. Na początku swojej zabawy w hobby radiowe drukowałem karty sam bo w latach 90 był to dla mnie koszt nie do przeskoczenia, za 1000 kartek 4 kolory w lokalnej drukarni zawołano coś około 800-900zł (oczywiście późniejszy dodruk byłby dużo tańszy). Czasy się zmieniły, technologia druku również dlatego od około 2 lat zamawiam druk w drukarni - tylko dlatego, że koszty druku (w przeliczeniu) jednej kartki są aktualnie dużo niższe. Ale unikatowe oryginalne nawet wykonane ręcznie karty QSL cieszą mnie najbardziej! |