Było cymbalistów wielu, czyli wspomnień czar.
Drodzy koledzy,prawa należy przestrzegać i większej dyskusji tu nie ma.Piractwo to piractwo i nic tego faktu nie zmienia.Ale szkodliwość tego czynu -jest dla mnie, nie do końca jasna.Ostatnio jechałem samochodem i Policja chciała mnie ukarać 500zł mandatem i zabraniem dow.rej. za brak kratki-sam wyciągnąłem-auto kupione na firmę,znacie wszyscy temat.Jakoś się wymiksowałem,zgadzam się złamałem prawo -a że temat dyskusyjny-podobnie postrzegam piractwo w opisywanym temacie.
Kolega podaje jako przykład ,że ja przeszkadzam ludziom na legalnym CB? Bo pogadam chwilę na AT czy EE? Nie przeczę,może jak się usprzętowię -nie będę piratem,przynajmniej się postaram.Ale nie wyolbrzymiajcie sprawy,przecież to bzdura według mnie.
Żeby było jasne,nie jestem za.Ale przeciw również nie do końca.Całkiem możliwe ,że mi uzmysłowicie-co w tym tak naprawdę złego.Może sobie po prostu ,nie zdaję sprawy z problemu.
Jacek


  PRZEJDŹ NA FORUM