Reakcja ludzi na radio. czyli jak ludzie reagują na radiostacje w ręku |
To jeszcze zacytuję... sp3qfe pisze: Raz w Poznaniu wybrałem się na bazar kupić płyty. Przy pasku miałem radio przyczepione i szczerze to o nim zapomniałem. Jakoś w tym dniu nic na bazarze nie kupiłem. Dziwiło mnie jedno, że strasznie mało wystawców jest w tym dniu. Po chwili się zorientowałem, że zanim doszedłem do kolejnego stoiska, to juz było posprzątane . Inna sytuacja, zupełnie niedawno pociąg podjechał tak załadowany, że nikt nie chciał wpuścić do środka. Radio trzymałem w ręku... jakoś dziwnie utorowało mnie i tylko mnie drogę do wagonu . Zachęcam do krótkofalarstwa! Same zalety żeby nie było... Krótkofalarstwo i płyty na bazarze w Poznaniu !! wstyd mi po raz kolejny.... |