A tak pomijając główny temat wysterowania, to nie uważasz, że te wszystkie zestawy multimedialne mają paskudną charakterystykę przenoszenia jak na słuchawki komunikacyjne? Posiadam jakieś takie tańsze(ale nie najtańsze) i pomijając ich przydatność do słuchania muzyki, nie nadają się również do słuchania (trx FT450AT). Za dużo niskich tonów, niepotrzebne wysokie i wycofane w rezultacie średnie czyli tam gdzie najwięcej informacji. Brakuje "telefonicznego" ukształtowania pasma. Może przy okazji tej dyskusji, ktoś poleci jakie kupić/zrobić rasowe słuchawki komunikacyjne. Widziałem już patenty z wkładek telefonicznych lub głośniczków GD6/05 w nausznikach antyhałasowych. Ten ostatni pomysł był nawet całkiem całkiem jeśli chodzi o audio  |