Yaesu FT-100/100D
O tym radiu.
Witam . Jak by to powiedzieć -- przesłanie do uzytkowników !.
Radio Podłaczone do kompa ( FT 100D)- karta muzyczna jakaś dziwna (sund blaster )
No i burza 1 Wyłączony z sieci komp , odłaczone anteny ,ale nie odłączony ruter i nie odłączona sieć internetowa .
Mieszkam w takim terenie że, wszystko idzie kablami napowietrnymi (telefony internet ) brak kablówki telewizyjnej ( siatkowe anteny lub jakies rożnej maści satelity )
Poszło mi się "rypać " : ruter , tel stacjonarny , karta sieciowa w kompie , KARTA MUZYCZNa ( dlaczego ?) pod karte muzyczna było radio !
U sąsiadów porąbało telewizory LCD ( pierwszy raz widziałem jak układy scalone zostału po prostu "WYRWANE" z płyt )U kolesia 10 m dalej widziałem co sie stało z monitorem LCD- smietnik !
,płyta , zasilacz kompowy , jeden wielki ogień !, po 4 dniach nie ma sygnału internetowego gdyż prawdopodobnie przywaliło w centralke NETI--- dzisiaj wydał 1200 zł na giełdzie w warszawie na graty . Nie wspominam o siatkowych antenach i ich wzmacniaczach - wiele na złom + telewizory .
Ja odzyskałem sygnał neostrady i dlatego znalazłem serwis radia .
FT 100 D ( moje) ma wszystko< tylko nie przechodzi na nadawanie - tak jak ktoś napisał - poszedł jakiś przekażnik .
Ile mnie bedzie kosztować? ( wiadomo serwisy chcą zarobić!) aż mi się mysleć nie chce eh
Tak że Panowie uważajcie na burze ! cholera wie co nawyczyniają w naszych komputerowych radiach ( również przez moją głupote )

73 Andrzej SP5 LQV ( uziemiony totalnie -- nasłuchowiec eh ale czasami to jest fajne ) i tym optymistycznym akcentem


  PRZEJDŹ NA FORUM