No to cieszę się iż w pokojowo doszliśmy do podobnych wniosków. Przyznam, że również pociąga mnie uroczy prymitywizm np. urządzeń QRP. Oczywiście prymitywizm w pozytywnym tego słowa znaczeniu! Nawiązanie łączności za pomocą kilku tranzystorów....Ma to swój urok. Niestety brak możliwości rozwinięcia prawdziwych anten jest tutaj nie do przeskoczenia. QRP bez anten nie ma racji bytu. Stąd też u mnie w stopce stoi fabryczne radio na KF. A co do 3001, to może by w końcu wypowiedział się założyciel tematu. bo my tu wymyślamy, troszkę bijąc pianę a tu cisza jak w FM3001 po wyjęciu kwarców |