Lampowy TX CW
    SP8NTP pisze:

    Witaj Henryk,
    opowiedz każdy przypadek indywidualny jestbardzo szczęśliwybardzo szczęśliwy


Cześć Andrzeju,
tak właśnie jest że każdy ma inne doświadczenia w tym temacie.
Ja zainteresowałem się krótkofalarstwem w latach 60-tych, na pewno nie było łatwiej niż obecnie w nauce telegrafii !
W miejscowości w której mieszkałem nie było klubu ani krótkofalowca !
W takim przypadku musiałem sam zacząć uczyć się alfabetu Morsea !
Krótkofalowcy (licencjowani) których spotkałem mieli dla mnie jedną radę - jeśli chcesz nadawać
to musisz opanować CW i zdać egzamin ! Hi
Trwało to długo ale w końcu osiągnąłem cel i dostałem licencje !
Po 6 latach czekania jako SWL bez znaku nasłuchowego !Tak, tak nie mogłem otrzymać licencji (znaku SWL) -zdobyłem pewne doświadczenie w dziedzinie radiotechniki co się
póżniej przydało przy budowie TRX-a wg. SP5WW (wersja całkowicie lampowa).
Z powodu CW wielu moich rówieśników odpadło (z którymi zaczynałem nadawanie jako piraci na 11 m.)...
tzn. Radio Obywatelskie okazało się furtką do nadawania na falach krótkich ale
na dłuższą metę to się nie sprawdzało..(?) były kłopoty z MO !
Krótkofalarstwo zaczęło przeżywać prawdziwy "boom" w latach 70-tych ub. wieku!
Wg. niektórych krótkofalowców egzamin z CW miał stanowić "sito" przed masowym napływem ludzi nie chcianych w tym hobby (?).
Dzisiaj nauka CW jest właściwie zbędna (?) komputer może pomóc albo wręcz
zastąpić operatora ! ?
Emisje cyfrowe są co raz bardziej popularne i b. wygodne !
Myślę że krótkofalarstwo weszło w fazę schyłkową ? Może się mylę ?
Vy 73 Henryk fpg


  PRZEJDŹ NA FORUM