Lampowy TX CW
[quote=GiroM]
    sp6jlw pisze:

    ...
    Tak tylko że żadna maszyna nie da tej satysfakcji, identyfikacji znajomego operatora po charakterze nadawania ( to tak jak charakter pisma). Wspomaganie CW technologiami cyfrowymi można porównać do napędzanie łopaty robotem przemysłowym.


No i właśnie dlatego, jak już sobie przypomnę przy pomocy wyrafinowanych i nowoczesnych pomocy naukowych, umiejętność "titania", to wtedy będę rozpoznawany na pasmach, ponieważ sztorc TKF już czeka w gotowości. Spełnię tym samym oczekiwania otoczenia i osiągnę satysfakcję.

Taka zagadka.
Dwóch ham'sów zaczyna rozmowę.
Jeden mówi:
- Wiesz, uruchomiliśmy wczoraj centryfugę benzynową na 250,5mHz.
Drugi się odzywa:
- [...]

I tu jest pytanie. Jakie było pierwsze słowo, które wypowiedział ham nr 2?

de 9HAN

P.S.

    SP8NTP pisze:

    ...

    Ale myślę , że zwykły za grosze to i chyba do 30 impulsów ma a jak się dorobi dużą , ciężką "gałę" i jak się tak "pierdyknie" żeby się kręciła to wystarczy bardzo szczęśliwybardzo szczęśliwybardzo szczęśliwybardzo szczęśliwy


Do tego VFO brakuje mi już tylko... enkodera i gałki od Yaesu. bardzo szczęśliwy[/quote]


Taaak....
Szanowny Kolega SP6JLW pisząc swój post prawdopodobnie (tak się domyślam) miał na myśli tzw "sztuczną inteligencję" czyli programy komputerowe które pracuja jako "implant" tej częsci mózgu operatora która jest odpowiedzialna za naukę i odbiór oraz nadawanie CW bardzo szczęśliwybardzo szczęśliwy
Taki program po prostu to robi za operatora.
Nie bez kozery zapytałem jak Kolega nauczył sie "titać" bo wspomaganie przy nauce CW MUSI BYĆbardzo szczęśliwybardzo szczęśliwybardzo szczęśliwy

1. dawno temu mógł być to Ob. sierżant instruktor w armii bardzo szczęśliwybardzo szczęśliwy

2. dawno temu dla samopuka mógłbyć to magnetofon szpulowy bardzo szczęśliwybardzo szczęśliwybardzo szczęśliwy

3. w XXI-ym wieku wystarcza zwykły PC i kOLEGA lb9kb I JEGO PROGRAM

4. obycie Z cw TO TYLKO JAK PRZED LATY RADIO I NASłUCH bardzo szczęśliwybardzo szczęśliwybardzo szczęśliwy

P.S.
W ZAGADKI SIĘ NIE BAWIĘ A WSPÓŁCZESNE MASZYNY UCZĄCE SĄ SUPER bardzo szczęśliwybardzo szczęśliwy
One po prostu spełniają wszystkie zachcianki UCZNIA

NO i SĄ NIEOMYLNE Dbardzo szczęśliwybardzo szczęśliwyDbardzo szczęśliwybardzo szczęśliwy



Dbardzo szczęśliwybardzo szczęśliwy




Andrzeju imienniku dopiero teraz przeczytałem Twój wpis

To punkt nr 5 być może bardzo szczęśliwybardzo szczęśliwybardzo szczęśliwy
Ale sam przyznasz , że w XXi-ym wieku NIEREALNY

Ja po prostu nie znam takiego KLUBU

One dzisiaj są owszem


ALE na CWIERKACZU o zgrozo (juz o tym pisałem) bardzo szczęśliwybardzo szczęśliwybardzo szczęśliwy

Zdradź prosze szczegóły bo to przecież trzeba systematycznie PÓŁ ROKU CO DZIEŃ ( swiątek , piatek czy niedziela...) przynajmniej przez pół godziny DZIENNIE

bardzo szczęśliwy

Ale znam GENIUSZY którzy radzili sobie w DWA missiącezaskoczonybardzo szczęśliwybardzo szczęśliwybardzo szczęśliwybardzo szczęśliwy

Znam też Kolegę który uczył sie samodzielnie w tych samych czasach co TY przez jeden ROK ale z przerwami (nie określił jakie ) bardzo szczęśliwybardzo szczęśliwybardzo szczęśliwy


  PRZEJDŹ NA FORUM