Gdzie się podziali krótkofalowcy?
    SP1JPQ pisze:

    ...A ja pytam: Dlaczego mamy stosować to tylko do ortografii?
    Dlaczego mamy w takim razie tolerować absolutną nieznajomość minimum przepisów dotyczących naszej działalności?...


Nie zrozumiałeś sensu mojej wypowiedzi. Chodziło mi właśnie o to, że powinniśmy wymagać na każdym polu, a nie tylko wybiórczo, a tak właśnie jest, jeśli usprawiedliwiamy niedociągnięcia w jednej dziedzinie zaletami w innej. Nie czepiam sie wyłącznie ortografii, ale akurat ortografia stała się przykładem postawy, którą starałem się wskazać jako negatywną. Dzisiaj odpucimy ortografię, jutro coś innego, a pujutrze nasze rozmowy będą wyglądały tak, jak niektóre na 19 kanale.

    SP1JPQ pisze:


    ... Dlaczego wobec tego człowiek posiadający Pozwolenie Radiowe próbuje się tłumaczyć, że nie zna prawa bo nie jest prawnikiem. To własnie, a nie tolerowanie czyichś błędów językowych jest hipokryzją...


To co wymieniłeś jest również hipokryzją, ale jest nią również wybiórcze tolerowanie pewnych błędów, a piętnowanie innych. Dlaczego akurat ortografii mamy odpuścić, a piętnować przekleństwa na pasmach, czy niestosowne zachowania? Tylko nie mów, że to jest forum krótkofalarskie, bo będzie to zachowaniem, o którym wspominałeś, a które właśnie zacytowałem.

    SP1JPQ pisze:


    Porządny człowiek to charakter, a nie umiejętność poprawnego pisania. Dopuściłeś się tutaj nadużycia.
    Nawet analfabeta czy bezdomny może być porządnym człowiekiem....


Zgadzam sie z tezą, że porządnym człowiekiem może być analfabeta, ale moje stwierdzenie nie było nadużyciem, gdyż chodziło mi o postawę polegającą właśnie na wybiórczym odpuszczaniu pewnych rzeczy (padło akurat na ortografię, ale mogło to być coś zupełnie innego, np. coś, o czym sam wspomniłeś, choćby nieprzestrzeganie przepisów itd.). Porządny człowiek to m.in. taki, który WSZYSTKO stara się robić porządnie, a nie tylko niektóre rzeczy.
Myślę, że teraz są już całkowicie jasne moje intencje. Możesz się ze mną nie zgadzać, ale ja nadal uważam, że jeśli mówię do kogoś, to sposób w jaki to robię świadczy o mojej kulturze i moim stosunku (szacunku) do mojego rozmówcy. Tak samo jest wtedy, gdy do kogoś piszę. To, w jaki sposób to robię również świadczy o mojej kulturze i moim stosunku (szacunku) do mojego korespondenta. Olewanie ortografii w sytuacji, gdy można wykluczyć większość błędów w brdzo prosty i szybki sposób jest brakiem szacunku dla osób, do których kieruje się słowo pisane - w tym przypadku do wszystkich pozostałych Forumowiczów.
Jestem pewien, że na tym forum jest więcej osób, które mają problemy z ortografią, ale ich posty są napisene poprawnie, bo wkłądaja minimum starania w to, by sprawdzić poprawność pisowni przed wysłąniem tekstu. A skoro inni mogą, to babcia też wesoły

Jeszcze jedna uwaga: dbajmy o nasz wizerunek jako pewnej grupy. Niestety, ale posty, z których wylewają się wręcz podstawowe błędy ortograficzne nie świadczą o nas dobrze jako grupie. Dbałość o poprawność wypowiedzi świadczy o pewnym poziomie.


  PRZEJDŹ NA FORUM