Gdzie się podziali krótkofalowcy?
Piotrze SQ5KGX napisałeś
Co do etyki to wyczytałem tam że doświadczony krótkofalowiec powinien służyć pomocą w rozwijaniu zainteresowań początkującym.

Będę tak pisał ale to dotyczy nie tylko Ciebie ale wszyskich początkujących krótkofalowców.
Tak, masz rację. Powinien i chce służyć pomocą ale druga strona musi tą pomoc chcieć przyjąć. Pamiętasz jak kilkanaście dni temu zaproponowałam Ci wyjazd do Ostrowca ale celem moim było to, żebyś poznał innych krótkofalowców, może nawet sąsiadów zza miedzy o których nawet nie wiesz, że istnieją. Podałem Ci najprostrze rozwiązanie z możliwych.

Otwórzcie się dla innych a nie zamykacie się w swoich skorupach i wypisujecie głupoty, że starzy krótkofalowcy lekcewarzą Was młodych. Krótkofalarstwo dla wielu z Was kończy się na zakupie ręczniaka i siedzeniu non stop na przemienniku a radiotelefon jest dla Was alternatywą telefonu komórkowego. Nie widać żadnej chęci Waszego rozwoju a tylko narzekanie i stękanie bo wszyscy są przeciw Wam.
Krótkofalarstwo szczególnie w początkowej fazie nie jest wcale drogim czy jakimś elitarnym hobby.
Nie masz pieniędzy na radio ale czy pomyślałeś, że wraz z kilkoma klubowymi kolegami w podobnej jak Twoja sytuacji można seryjnie zbudować kilka prostych transceiverów. Jeden załatwi obudowy i prace mechaniczne, drugi umie lutować, trzeci potrafi to uruchomić. Organizowane są nawet warsztaty QRP.
Trzeba tylko pomyśleć i chcieć

To praca na rzecz krótkofalarstwa i rozwijania tego hobby dla niektórych a dla innych istotnego elementu w życiu (coś więcej niż hobby).Takie osoby to krótkofalowcy w/g mnie a to oznacza że jest ich prawdopodobnie niewielu.

Właśnie to Wasze typowe myślenie. Jest właśnie wręcz odwrotnie. Tak jak w każdej społeczności w tym i u nas są tzw. czarne owce ale są to jednostki z poza marginesu. Przeważająca większość jest pozytywnie nastawiona na młodych.

Spotkanie na ŁOSiu. Chyba największe spotkanie wszelkiem maści krótkofalowców i radioamatorów.
Czy ktoś z młodych poczuł się w jakikolwiek sposób urażony przez starszego wiekiem czy stażem krótkofalowca? Chyba nie, bo juz dawno by było o tym pisane.
Piotrze.
Jeśli byłeś już na spotkaniu w Ostrowcu to napisz nam swoje wrażenia. Jak zostałeś tam przyjęty?

Pytanie z tego wątku jest.
Gdzie się podziali krótkofalowcy?
Odpowiedź jest prosta ale jeśli chcece ich spotkać to idźcie do nich, są obok Was.

P.S.
Zirytowałem się ale już mi przeszło wesoły


  PRZEJDŹ NA FORUM