Gdzie się podziali krótkofalowcy?
SQ5KQX Wydaję mi się, że trochę Piotrze przesadziłeś. Według Ciebie Ci którzy nie grzebią w ustroistwach to nie krótkofalowcy. Ale gdyby nie Ci którzy pracują na wszystkich pasmach to Ty nie miałbyś z kim pogadać. Krótkofalarstwo to nie tylko lutownica i inne narzędzia.
Myślę,że słyszałeś o czymś takim jak postęp. Ja mam licencję od 1974 roku i w tamtych czasach trzeba było mieć dużą wiedzę żeby zdać egzamin i się uruchomić. W tym czasie przeprowadziłem około 70 tys qso z 338 krajami i nie przepadam za dłubaniem i lutowaniem. Natomiast każdą wolną chwile poświęcam na pracę na pasmach. Wygłąda więc na to, że ja nie jestem prawdziwym krótkofalowcem. Krótkofalarstwo to wiele różnych pasji. Jedni lubią dłubać inni pracować na pasmach itp.itd. Więc niech każdy robi to co lubi najbardziej. A z oceną co jest a co nie to lepiej się wstrzymać. Pozdrawiam Piotrze i do usłyszenia na pasmach....


  PRZEJDŹ NA FORUM