Gdzie się podziali krótkofalowcy?
    sq5kgx pisze:

    No właśnie. Gdzie się podziali?
    Albo jaki powinien być krótkofalowiec?

    Teraz idziemy do shopu i mamy za gotówę albo i na raty gotowe radio w dodatku na wszystkie pasma, kable, anteny, zasilacze i całe oprzyrządowanie. Antenę wystarczy założyć, podłączyć sprzęt i już jest... tylko co tak naprawdę?
    Acha zapomniałem że trzeba spełnić formalność w postaci egzaminu i takie tam.

    Zauważyłem że niektórym to nawet anteny nie chce się wykonać tylko lecą po gotowe.
    Być może to co niektórych dotknie no ale jak ktoś taki nazywa się krótkofalowcem to troszkę głupawo brzmi. Od zwykłego gadania to są takie serwisy różne jak GG albo jakieś inne albo telefony komórkowe.

    No jakoś w żaden sposób mi nie pasuje pojęcie krótkofalowiec do osoby która nie wkłada własnej pracy i zaangażowania w sprzęt.

Wiesz co kolego z tym co piszesz to sie nie zgadzam a moze napisze cos podobnego Co to za kierowcy ktorzy anta nie zrobia albo nie zbuduja i oni sie nazywaja kierowcami a moze do pilotów tez beda pretesje to co piszesz i porównujesz to absurd kto chce to sam robi transilwer ,antene albo anteny zasilacze itd a wydaje mi sie ze krotkofalowiec to taka osoba przedewszystkim ,ktora robi łacznosci a co do zdania egzaminów na licencje to trzeba miec w głowie olej i wiedze a moze tak nie jest?

73 Waldek


  PRZEJDŹ NA FORUM