Antena i brak uziemienia
Witam.
Miałem dokładnie taki sam problem. Brak jakiejkolwiek instalacji odgromowej poza listwą wyrównującą w skrzynce elektrycznej na parterze budynku. Analizując różnego rodzaju kombinacje najprostszą i najszybszą metodą okazało się pociągnięcie własnej instalacji uziemiającej.
Kupiłem w hurtowni elektrycznej pręt uziomowy http://www.blyskawica.com.pl/?p=productsMore&iProduct=184&sName=53.-pret-uziemiajacy-kpl.-3mb-%282x1-5%29-f-16-oc. Do tego 2,5 mb bednarki ocynkowanej, 20 mb drutu ocynkowanego 8mm i oczywiście uchwyty łączące bednarkę z prętem, mocujące do ściany i krzyżowe do robienia odejść poziomych od pionu. Cały montaż zajął mi około 4 godzin. Nie wiem na którym mieszkasz piętrze więc ilości drutu musisz dobrać do swojej lokalizacji. Mocowania do ściany mam na wysokości 2 m nad ziemią i na samym szczycie budynku. To wystarcza. Na górze mam też napinacz drutu, żeby ten nie zwisał luźno i nie obijał się o ścianę przy silniejszym wietrze. Z łącznika krzyżowego mam pociągnięty kawałek drutu bezpośrednio do mieszkania i tam podłączony do listwy według kolegi SQ7BCE http://sp7pki.iq24.pl/default.asp?grupa=3536&temat=107286&nr_str=1. W listwie jedna z beczek jest zwarta z uziemieniem dla ekranu i żyły. Jak kończę pracę to kabel idący od anteny przepinam do tej beczki dla świętego spokoju (kabel antenowy od listwy do radia oczywiście tez wypinam). I już. Oczywiście pozostaje jeszcze kwestia umiejętnego wytłumaczenia innym mieszkańcom po co taka instalacja uziemiająca ma być w kontekście całego budynku. Warto też zainstalować uziemienie na tylnej fasadzie, żeby nie kuła w oczy i dawała innym powodu do narzekania.
Pozdrawiam
Sławek SP4EOO


  PRZEJDŹ NA FORUM