Żegnaj Stachu SP95094KA z Rybnika…
Miło nie było, ale się skończyło…
Takiej nalewki żurawinowej wykonałem, półwytrawna, ale mam jeszcze ponad litr syropu co owoce cukrem zasypałem żeby wyciągnąć z nich co nasiąkły alkoholem. Może dorobię półsłodkiej na spirytusie.

Gąsiorek z tych zacnych, pięciolitrowy.





Oświadczam, że jestem autorem zdjęcia.


  PRZEJDŹ NA FORUM