Ja nie mam zamiaru nic zgłaszać. Po prostu ostatnio nie używam nadajnika, czasami coś posłucham. Poza tym nie mogę się wychylać, bo w mojej miejscowości nikt nie zgłosił i nie zgłosi. Następna sprawa, to nawet gdyby ktoś chciał coś sprawdzać, to schowam TRX i koniec. Mogę wtedy im pokazać same kable od anten. A tak naprawdę, to wszyscy krótkofalowcy powinni się zmówić i pisać że mają moc poniżej 15 EIRP. Przypuszczam,że na tym by się skończyły wszelkie próby kontroli urzędników. Już pisałem, ale przypuszczam, że nie więcej niż 5% zgłosi te papiery do urzędów. Zgłoszą niektórzy ci co mieszkają w miastach wojewódzkich , co mają możliwość załatwienia spraw na miejscu, mogą kilkakrotnie odwiedzać te "urzedy". A na koniec dodam, że można mieć anteny odbiorcze, bez żadnych zgłoszeń i ujadania się z urzędnikami. |