Telefon komórkowy z systemem Android
CAT S60 to była porażka. Odklejająca się ciagle "siateczka" zakrywająca mikrofon i głośniki z przodu. Niby serwis wysyłał nową, ale za każdym razem to samo. Klapka zakrywająca port ładowania też nie przetrwała próby czasu.
FLIR jest extra. Często używałem przy silnikach z Common Railem, używałem zamiast nieporęcznej i wielikiej kamery od Fluke. Niestey w CAT przynajmniej tym topowym cena troche zabija.
Miałem też Doogee S90. Coś wadliwy egzemplarz trafiłem, który resetował się po kilka razy w tygodniu a potem kilka razy na dzień. Wymieniony na nowy z gwarancji.
Terazm mam Doogee S88 Pro. Ciężkie ma życie w moich rękach. Obity i oklepany z każdej strony. Może troche za duży. Jednak cena jest bardzo kusząca jak na te możliwości. Na pokładzie czysty Android 10. Tego polecam.


  PRZEJDŹ NA FORUM