Regeneracja fnb-80li.
Wymieniłem same ogniwa na 18490. Poprawa znaczna. Jeszcze trwają testy ale warto bylo grzebac.
Jest duzo wygodniej jak są juz zgrzane w pakiet i dogrzane wyprowadzenia (ja musialem sie męczyć).
Najwiecej kłopotu sprawiło mi otwarcie pojemnika (nie chcialem go zmasakrowac a trzymał dosc mocno).
Troche ostroznosci i precyzji a efekt jest warty zachodu. Zaden EPROM niczego nie trzyma. Po wymianie ogniw akumulator ozył. Polecam wszystkim. Nie ma z tym kłopotu.
Pozdrawiam wesoły


  PRZEJDŹ NA FORUM