perypetie z producentami Nano VNA v2
@so3alg

Powiem i tak i nie...

Masz rację co do spraw technicznych. Niestety co do reszty to już niezbyt. Wszystko zależne jest od tego czy robisz projekt otwarty czy zamknięty.

Problemem jest to że wiele osób widzi zalety projektów otwartych, ale nie widzi ich wad. W przypadku elektroniki związanej zwłaszcza z w.cz. tak jest w zasadzie z każdym projektem.

Zabezpieczeniem autora projektu w zasadzie w tym momencie jest klauzula że nie bierze odpowiedzialności za projekty które wykona ktoś inny. No i to w zasadzie tyle i aż tyle.

Pełną odpowiedzialność w zasadzie można brać tylko w przypadku produktów zamkniętych (komercyjnych).

Tutaj jest produkt na rynek hobbystów którzy powinni mieć jakieś minimalną wiedzę techniczną i to oni podejmują decyzję co kupić. Jak widać i na tym forum są zwolennicy metody zapłacić mało byle coś tam pokazywało (to nic że będzie np. wyświetlać wykres temperatur z zeszłego tygodnia zamiast tego co powinno), a są i tacy dla których cena jest mniej istotna i kierują się tym aby kupić produkt poprawnie działający.

Jak widać obie te grupy często są zadowolone i nie ma co na siłę ich uszczęśliwiać według własnego pomysłu.

Niestety to co już na temat nanoVNA pisałem (ale nie tylko ja bo i inne osoby np. na forum EEVBlog) - autor może jest i dobrym konstruktorem, ale za biznes nie powinien się brać bo się na tym totalnie nie zna. W zasadzie powinien się na początku zastanowić czy chce robić projekt otwarty czy komercyjny i utrzymywać z tych pieniędzy projektantów.

Niestety takie są realia, a na robienie biznesu na projektach otwartych tylko nieliczni mogą sobie pozwolić (i to w zasadzie jako dodatek do głównego biznesu).

Dlatego kolego nie wiem dlaczego ci jest przykro. Jeśli autor dał taką możliwość, a znalazł się ktoś lepiej ogarnięty w biznesie to takie mamy efekty i trudno tutaj kogoś winić. Niestety takie są prawa biznesu i nie ma tutaj nic nieuczciwego.

Problemem w zasadzie jest tutaj naiwność wielu osób że wypuszczą otwarty produkt i na tym zarobią. Niestety zawsze znajdzie się ktoś kto ma więcej kasy do zainwestowania oraz jest bardziej "obrotny" i to on najczęściej na projekcie zarobi...

Pomijając jednak to. Autor był namawiany by dać do projektu lepszą obudowę oraz inne zmiany. No ale nie bo będzie o 2 czy 3$ więcej. Hugen (ten podobno nieuczciwy) to zrobił, uczynił produkt bardziej atrakcyjny (pudełko, obudowa itd.) zainwestował więcej kasy w dużą produkcję (przez co ma i tańsze podzespoły) i jest efekt jaki jest...




  PRZEJDŹ NA FORUM