AKCJA NIEPOSŁUSZEŃSTWA OBYWATELSKIEGO - zgłoszenie Nie zgadzam się na degradacje zdrowego rozsądku. |
SQ8NQS pisze: Kolega tadeusz1 ma rację. Sprawa jest przereklamowana i demonizowana przez pewne grupy interesu. Powszechnie wiadomo, że natężenie pola maleje gwałtownie wraz z kwadratem, nawet sześcianem odległości. Powszechnie wiadomo, że emisja fal radiowych do 30MHz nie stanowi specjalnego zagrożenia. Co innego nasycenie częstotliwościami o długości fali rzędu centymetra. Pozdrawiam, A to też jest mit, pochodzący z okresu świetności radarów układu warszawskiego i mocach w wiązce rzędu GW. Dopuszczalny strumień energii pola dla mikrofal na świecie (a tym samym i natężenie pola) jest dużo większy niż dla częstotliwości UKF . Tylko w Polsce przyjęte jednakowy poziom 7V/m lub 0,1 W/m2 dla spectrum od 300MHz do 300GHz. W europie dla 300GHz jest 100 razy więcej a w USA nawet 1000 razy więcej (100W/m2) Przy typowych mocach nadajników amatorskich i antenach o b. dużym zysku, stacji bazowych czy nawet współczesnych radarów drogowych nie zbliżymy się do norm światowych. No i mamy jeszcze taką sprzeczność, że powyżej 300GHz nie jest to normowane. A przecież to jeszcze większa częstotliwość mikrofalowa, powinna szkodzić mocniej. A słońce ma maksimum promieniowania dla jeszcze krótszych fal (o większej energii fotonu) i jak można domniemywać już zupełnie bezczelnie i szkodliwie naświetla nas strumieniem ponad 1000W/m2. Tadeusz SQ5BLP |