Żegnaj Stachu SP95094KA z Rybnika… Miło nie było, ale się skończyło… |
Tutaj fragment wpisu Gąsiora: http://sp7pki.iq24.pl/podglad_posta.asp?id_komentarza=7213930 SP69764_ex_SP95094KA pisze: Co muszę koniecznie dodać, bo nawet mnie to umknęło. Pamiętam czasy, kiedy bardzo wielu krótkofalowców, aby się w ogóle realizować, zazwyczaj najpierw zostawali członkami klubu krótkofalowców pod egidą PZK, LOK, lub ZHP. Dzisiaj zazwyczaj na klubach - a przynajmniej klubach z tamtego okresu - nie zostawia się suchej nitki. Zaczynało się albo od odbiornika broadcastingowego, lub od konwertera który i tak zazwyczaj „doklejało się“ do tego broadcastinga, lub jakiegoś demobilowego odbiornika. Aby zaczynać na UKFie, to w ogóle trzeba było od konwertera zaczynać. Nadajnik na pasmo 2 metry „w tamtych czasach“ był na kwarcu i powielaczach, które jednocześnie były kolejnymi stopniami wzmocnienia sygnału. Nie było żadnych programów do modelowania anten. Jednak technika pomiarowa anten była znana i stosowana na miarę dostępnych przyrządów, prawie zawsze w wykonaniu home made. Dzisiaj radio, jako całość w postaci TRXa kupuje się i kurier dostarcza radio do domu. Można sobie zamówić ekipę, która montuje wszystko i gostek dostaje mikrofon do ręki i może startować. Wracając do klubu. Kluby tętniły życiem z wielu powodów. Dzisiaj słucha się, czyta się bardzo mądre pouczenia forumowych guru. Albo taki przekazuje swoją „wiedzę“ na „priv“ Albo daje cenne wskazówki typu - a co bozia poskąpiła rąk z palcoma i nie potrafisz wyguglować. Albo forumowy guru pociska kit. Teoretycznie - wiedzy w necie jest „po tąd“ Tyle, że aby odsiać plewy, to już trzeba mieć swoją wiedzę na przyzwoitym poziomie. Fake newsów ci w necie dostatek. Można wysłuchać wykładu: Nauka w oparach oszustw - wykład prof. Łukasza A. Turskiego. To na najwyższym szczeblu. Na forum, jak już wspomniałem, jest wielu guru - na wszystkim się znają - nie dopuszczają nikogo do polemiki - donoszą bez pardonu na niepokornych. Lub pytając co to są „marchewki“ lub wedle czego podaje się korespondentowi raport - zasypią pierdami o Betowenie, jeszcze ci dokopią, że nie w temacie się zapytowywujesz...lub do dzielnicowego doniosą. Jednocześnie ciebie nazwią kapusiem. Jakiś król sedesów ciagle o kanalizie, klopsach i szmurku do spuszczania wody z klopsami, Inny dostał zaburzenia wątków. Jeszcze inny woła o węgiel, bo też ma zaburzenia. Inny o defenestracji nawija, o kanalizie jeszcze nie słyszał. Generalnie jakby jakiś sen z filmu Mad Max i scenach o hodowli świń i ich wydalinach z których produkuje się... Nie! Pozyskuje się metan CH4. Tego już nie bardzo kto rozumie i pyta - piłeś eter, czy wdychałeś metan. Rozpisałem się jakbym dostał zaburzenia wątków, był synem króla sedesów i kanalizy. Lub został deportowany metodą defenstracji. To nie jest "fiuczer" Wklejam, bo jest np. wątek Bethovena (są inne) z tego tematu. P.s. Gąsior, zabrakło Ci odwagi żeby napisać tutaj? Buahahahaha… |