Identyfikacja radiostacji amatorskich
    SP8LBK pisze:

    Andrzeju SP9ENO
    NIGDY i NIGDZIE nie napisałem takich słów:
    A mianowicie napisałeś, że jakaś tam pomiatana i pogardzana przez większość MANUFAKTURA
    czy inne mikroskopijne organizacje, wobec prawa są równe

    Kombinujesz i podpuszczas, tak jak zawsze wesoły


Nie kombinuję i nie podpuszczam.
Nie wiesz przypadkiem kto napisał to:
Andrzeju SP9ENO
Nie zapomnij, że jest takie cosik jak ustawa pt Prawo o Stowarzyszeniach, gdzie wszystkie
stowarzyszenia mają takie same prawa wobec administracji państwowej a urzędy nie mogą
żadnego z nich w żaden sposób preferować lub lobbować.

aniołek
    SP8LBK pisze:


    Jak sobie wyobrażasz współpracę ze stowarzyszeniem, którego członkowie od pierwszego dnia
    swojej działalności zaczęłi deskredytować działalność PZK, obrażać i pomawiać bezpodstawnie jego członków i jego władze.
    Ja sobie takiego partnera we współpracy nie wyobrażam.


Jesli sobie tego nie wyobrazasz to nie nadajesz sie do pełnienia jakiejkolwiek odpowiedzialnej funkcji w organizacji.
Zabawa w działacza organizacji to tez polityka.
Polityka to gra interesów i sztuka osiagania załozonych sobie celów.
Celem nadrzędnym nie jest obrazanie się na taka czy inna organizację czy takiego bądx innego działacza innej organizacji.
Celem nadrzędnym jest interes polskich krótkofalowców a w tym członków PZK.
Aby to osiagnąc trzeba podpisać nawet pakt z diabłem.
Jesli tego nie rozumiesz badź nie jestes w stanie przełamac swojego obrzydzenia do dowolnej
organizacji czy dowolnego jej reprezentanta,
to niestety nie nadajesz sie do reprezentowania interesów kolegów którzy Cie wybrali.
Ich nie interesuje jak i z kim załatwisz to co jest do załatwienia, tylko czy załatwisz.
A dokładniej kiedy załatwisz czyli jak najpredzej.

A skoro UHW i Manufaktura budzi w Tobie uzasadnione obrzydzenie to trzeba było zgromadzić wokół siebie
pozostałe organizacje i dogadac sie z nimi, eliminujac w ten sposób Manufakturę.
Proste, jak konstrukcja cepa.Wystarczyło tylko to zrobić.

    SP8LBK pisze:


    Piszesz o nawiązaniu współpracy PZK z innymi stowarzyszeniami i wspólnej walki o nasze prawa.
    Dlaczego to PZK ma zabiegać o współpracę z lokalnymi, kilku czy kilkunasto osobowymi stowarzyszeniami?
    Kij zawsze ma dwa końce, czyli jeśliby im tylko trochę na takiej współpracy z PZK zależało też mogli
    by wystąpić i coś zaproponować. Wolą jak widać "dogadać" się poza PZK i np wystąpić wspólnie do MI.

Po pierwsze:to co napisałes to typowa arogancja byłego monopolisty.Niestety juz PZK monopolista nie jest.
Po drugie:nikt Ci nie każe z nikim sie dogadywac.Jesli sam jako PZK potrafisz załatwic to co jest do załatwienia to nie ma problemu.
Ale sam przecież napisałes, że prawo kaze UKE rozmawiac ze wszystkimi.
Wiec chcesz cos załatwic czy nie.Co jest dla Ciebie wazne, skuteczność działania czy chora ambicja?
    SP8LBK pisze:


    Nikt nikogo na siłę nie będzie zmuszał jesli ewentualny partner nie chce.


Świeta prawda.Jesli PZK nie chce i nie bedzie współpracowac z innymi organizacjami i sama nie
bedzie walczyc o interesy
krótkofalowców w SP, to jej znaczenie bedzie malało.

    SP8LBK pisze:


    Wspomniałeś, że winą PZK jest przejęcie znaku SP5PWK. Trochę to jednak nie tak. To nie wina PZK ale
    wina byłych członków a których jest jeszcze wśród nas napewno kilkudziesięciu. Wynika z tego, że przez
    wieeele lat nikogo z nich nie interesował los tego klubu i tym bardziej znaku SP5PWK.
    A przecież to kawał właśnie ich historii. Zapytaj więc byłych członków SP5PWK dlaczego tak się stało
    a także władze WOTu, w którym ten klub był zarejestrowany. Temat olali wszyscy ale napewno nie PZK jako organizacja krajowa.
    Wszystko odbyło się jednak zgodnie z prawem. Znak był wolny a reszta to tylko celowe działanie bo
    nikt normalnie myślący nie złożyłby wniosku o znak SP5PWK bo jest takie coś jak etyka krótkofalarka
    i szacunek dla innych ale o tym w innym poście.


Troche mnie nie zrozumiałeś.
SP5PWK to pikuś i skoro byli członkowie tego klubu zrezygnowali ze znaku to ich sprawa i niech działa prawo.
Choc oczywiscie wolał bym aby znaki klubowe nie były powtórnie wydawane.
Ale w przypadku znaków indywidualnych to juz wyglada inaczej.I wolał bym aby nie zalezało to od etyki
i kultury osobistej osoby składajacej wniosek o licencje
tylko z ogólnie przyjetej zasady, najlepiej opisanej prawem.
I tu jest własnie rola PZK, dbania o uszanowanie historii i osób którym szacunek sie nalezy,
a które same o siebie zadbac juz nie mogą.

Aby nie pojawił się w eterze SP8HR, SP9ZD,SP2CC,SP2AVE,SP5QQ,SP5QU i wielu innych, ale takze HF0POL.

Aby po prostu wszystko stało na nogach a nie na głowie.

A Ty mi mówisz ze najwazniejsze jest aby nie zadawać sie z UHW i Manufaktura-nie mam nic przeciwko temu.

Więc załatwmy to sami.Dlaczego tego nie robimy.Dlaczego?

Andrzej,sp9eno


  PRZEJDŹ NA FORUM