Identyfikacja radiostacji amatorskich
Andrzeju SP9ENO
NIGDY i NIGDZIE nie napisałem takich słów:
A mianowicie napisałeś, że jakaś tam pomiatana i pogardzana przez większość MANUFAKTURA
czy inne mikroskopijne organizacje, wobec prawa są równe

Kombinujesz i podpuszczas, tak jak zawsze wesoły
Jak sobie wyobrażasz współpracę ze stowarzyszeniem, którego członkowie od pierwszego dnia swojej działalności zaczęłi deskredytować działalność PZK, obrażać i pomawiać bezpodstawnie jego członków i jego władze.
Ja sobie takiego partnera we współpracy nie wyobrażam.
Piszesz o nawiązaniu współpracy PZK z innymi stowarzyszeniami i wspólnej walki o nasze prawa.
Dlaczego to PZK ma zabiegać o współpracę z lokalnymi, kilku czy kilkunasto osobowymi stowarzyszeniami? Kij zawsze ma dwa końce, czyli jeśliby im tylko trochę na takiej współpracy z PZK zależało też mogli by wystąpić i coś zaproponować. Wolą jak widać "dogadać" się poza PZK i np wystąpić wspólnie do MI.
Nikt nikogo na siłę nie będzie zmuszał jesli ewentualny partner nie chce.
Wspomniałeś, że winą PZK jest przejęcie znaku SP5PWK. Trochę to jednak nie tak. To nie wina PZK ale wina byłych członków a których jest jeszcze wśród nas napewno kilkudziesięciu. Wynika z tego, że przez wieeele lat nikogo z nich nie interesował los tego klubu i tym bardziej znaku SP5PWK.
A przecież to kawał właśnie ich historii. Zapytaj więc byłych członków SP5PWK dlaczego tak się stało a także władze WOTu, w którym ten klub był zarejestrowany. Temat olali wszyscy ale napewno nie PZK jako organizacja krajowa.
Wszystko odbyło się jednak zgodnie z prawem. Znak był wolny a reszta to tylko celowe działanie bo nikt normalnie myślący nie złożyłby wniosku o znak SP5PWK bo jest takie coś jak etyka krótkofalarka i szacunek dla innych ale o tym w innym poście.


  PRZEJDŹ NA FORUM