Zasilacz do RBM-1
Coby nie odkrywać prochu...
O, pięknie dziękuję koledzy (dopiero teraz tu zajrzałem). Wychodzi na to, że trzeba będzie zrobić dwa zasilacze: pierwszy, sieciowy wg SP6LUP (może trochę szczegółów, by konstrukcję uczynić powtarzalną, bo zakładam, że liczba zainteresowanych będzie >1) i drugi, akumulatorowy z przetwornicą, o jeszcze nieokreślonej konstrukcji. RBM-1 silnia działa na moją wyobraźnię, przywołując miłe wspomnienia, bo pierwszą amatorską łączność usłyszałem (na AM!), zresztą całkiem przypadkiem, właśnie na wspomnianej "radiostancji bataliona modernizowanej", nie mając zielonego pojęcia o krótkofalarstwie. Miało to miejsce ok. pół wieku temu w czasie obsługi radiowej jakiejś imprezy lotniczej we Wrocławiu z ramienia MDK. Przez kolejne lata "erbemka" (lub jej komponenty) były podstawą sprzętową w naszej siermiężnej, polskiej i krótkofalarskiej rzeczywistości. Zapamiętałem bardzo ładny sygnał telegraficzny tego urządzenia. Na początku lat 80., kiedy możliwa była, choć jeszcze limitowana praca w paśmie 160 metrowym, RBM-1 umożliwiała najszybsze uruchomienie się na wspomnianym zakresie. Ładnie widać to na fotce śp. Ziemowita SP6GB z 1981 r. :
Na górze RBM-1 stoi tranzystorowe PA, na BUY52 (~10 watów).


  PRZEJDŹ NA FORUM