Nie nie Mariusz, lotnictwo to nie jest transport samochodowy, gdzie za flaszkę mozna mieć podbicie przeglądu na jeżdzący wrak. W przeróżnych sprzętach latających badania techniczne są robione regularnie, nawet jeżeli wszystko jest sprawne. Np. do nie dawna każda paralotnia musiała mieć ważne dopuszczenie do lotów, wystawiane po sprawdzeniu u certyfikowanego "mechanika paralotniowego" (pomiar przewiewności tkaniny, pomiar długości linek nośnych). A niby to tylko kawałek szmaty... Tak samo szybowce, mój kumpel o mało co nie miał przeniesionego egzaminu na licencję, bo maszynie na której miał go zdawać skończył się "ternim ważności" na przyżądy pokładowe i całość poszła na przegląd i wzorcowanie. A zwróć uwagę że takie rzeczy jak wariometr czy wysokościomierz nie są ściśle związane z bezpieczeństwem lotu! (np PPGanci często w ogólę ich nie używają, do zlotu na glajcie bez napędu też nie są potrzebne). Rygor lotniczy musi być zawsze zachowany, czy to się tyczy paralotni, szybowca, ULMa, czy samolotu pasażerskiego. Checklisty są wymyślone po to aby pilot przed startem, z rutyny, nie zapomniał o sprawdzeniu czegoś bardzo istotnego. Zawsze, zawsze, zawsze na pierwszym miejscu jest postawione bezpieczeństwo, czy mówimy tutaj o lataniu sportowym, pasażerskim a już tym bardziej rekreacyjnym, gdzie głównym celem jest czerpanie garściami frajdy i przyjemności z faktu w jakim stanie się znajdujesz. Gyby podobne procedury obowiązywały na naszych drogach to może nie było by na nich tyle ofiar śmiertelnych (kiedyś to sprawdzałem i jednego dnia na drogach jest trzy razy więcej wypadków śmiertelnych niż wśród paralotniarzy przez cały rok!. A rocznie śmiercią pilota odchodzi średnio 4 do 5 osób z tego grona). Wg jedynej statystyki którą widziałem na oczy, od 2000 do 2010 roku na całym świecie było około 750 wypadków śmiertelnych na półtora miliona paralotniarzy na całym świecie. A ilu kierowców zabiło się na drogach?? Brawura, rutyna, alkohol, głupota!!
Tym co podają media też się nie przejmuj, bo pismaki nie mają najbledszego pojęcia o tym co piszą, liczy się tylko bicie piany i zysków. Filmów na YT też nie oglądaj, bo zawsze są one nastawione na wywołanie sensacji i ochydne żerowanie na tragizmie wypadku. Produkcji gościa "rafalolsztyn1" nie znajdziesz przez zwykłą wyszukiwarkę (ja to znalazłem na grupie), przez wyszukiwarkę znajdziesz jedynie nagrania z różnych wypadków i to w dodatku z niezbyt intelignetynymi i fachowymi komentarzami, które robią tylko czarny-PR na około |