| telefon komórkowy nieznane mozliwości |
| Telefon musiałby odebrać sygnał radiowy wysyłany przez pilota (na zupełnie innej czastocie, niż pracuje komórka i daleko poza pasmem akutycznym przenozonym przez mikrofon komórki, nstępnie przełąć ten ygnał do drugiej komórki, a ta wyemitować ten sygnał do odbiornika centralnego zamka, a zwykle odbiornika centralki alarmowej samochodu. Fizycznie niewykonalne. Skąd wziął się pomysł na trzymanie telefonu 30 cm od drzwi? Może drzwi usłyszą wołanie z głośniczka telefonu "otwórzcie się" albo "sezamie, otwórz się" wypowiedziane przez zapasowego pilota i otworzą się? Przecież nawet gdyby przełanie takiego sygnału z pilota za pośrednictwem komórki było możliwe, to odbiornik w samochodzie nie jest ulokowany w drzwiach. Co do numeru IMEI telefonu, to faktycznie kod *#06# powoduje wyświetlenie tego numeru, ale równie dobrze można przeczytać ten numer z naklejki na pudełku telefonu (jak nam zwiną telefon, to telefonu i tak już nie mamy, a pudełko czasm leży gdzieś na półce w domu). Problem jest natomiast w tym, że operator może zablokować kartę SIM swojej sieci, ewentualnie wyszukać aparat telefoniczny po numerze IMEI, ale tylko w swojej sieci. Włożenie SIMA innej sieci zamiata temat, nie mówiąc już o możliwości zmiany numeru IMEI telefonu po podłączeniu go do kompa. Kod *3370# spotyka się z odmową ze strony sieci, nie odpala żadnych super-rezerw energetycznych (no może w jakimś typie telefonu jakiegoś producenta coś robi, ale na Szajsunga nie działa  Podchodźmy z większą rezerwą do różnego rodzaju rewelacji zalewających nas za pośrednictwem maili, smsów, bardzo wiarygodnych gazet itp. SQ9KEL pisze: Bajer z otwarciem auta przez telefon nie działa. Jacku, ale działa laweta, prawda?  |
PRZEJDŹ NA FORUM