Czy zna ktoś urządzenie "Sprawdzian S-123Z" |
To ustrojstwo, pomimo nazwy S-123z było używane do testowania radiostacji małej i średniej mocy. Ja sprawdzałem najczęściej r-105, r-107, r-123, r-111 i r-130. Wystarczyło tylko zmienić kable zastępujące hełmofon z laryngofonem. Pomimo funkcji o jakich wspomniał Mirek, z reguły wykorzystywany był jako miernik mocy wyjściowej, bo GU-50 z Laminy były g... warte i trzeba było kilka sztuk wypróbować aby coś poszło w antenę. Problemu nie było jak trafiło się na gieuszki made in USSR. Odbiorniki można było sprawdzać w zakresie (o ile pamiętam) 20-50 MHz FM. Przyrząd w warunkach polowych w zupełności wystarczał "osobnikowi" określonemu przez wielogwiazdkowego "doktora".... A i z racji swojej wagi - to i tężyznę człowiek miał, jak kilkanaście SKOT'ów i czołgów obskoczył na "przejściach" jesienno-wiosennych |