DX-owa wyprawa http://www.golfdelta.eu/news.php |
Wiem że wsadziłem kij w mrowisko. Ale. Zastanawia się jakby zachowywali się koledzy gdyby na drodze którą jadą spotkali pędzącą maszynę F1 a facet z tej maszyny starał się dawać jakieś znaki. Ciekawe jak byście zareagowali !? Tak się złożyło że dzisiaj ok 17,10 na częstotliwości 27,180 MHz (k 19) usłyszałem taką mniej więcej (dokładnie nie pamiętam) rozmowę (jechałem wówczas samochodem). Sprawdzenie łączności jak mnie słychać? Ktoś tam odpowiada dobrze. Sprawdzający proszę o raport, a na to odbiorca jaki raport o co ci chodzi to jakaś pomyłka i tu padły mniej lub więcej niecenzuralne słowa dalej już rozmowy nie słyszałem. No to jak Koledzy, czy nie mam trochę racji. Zgadzam się jeżeli na danym paśmie spotykają się fanatycy radia to jest ok ale zetknie się operator radiowy z użytkownikiem radia takim na przykład kierowcą TIR a który używa radia do uzyskania określonych informacji a napotyka na nieznane mu pytania ( niedotyczące suszarek,misiaczków na hulajnogach lub krokodyli) o jakieś raporty to zachowuje się jak opisałem poprzednio. Chcę tu uświadomić radiowcom że CB -radio kieruje się własnymi prawami i one niekoniecznie muszą się zgadzać z prawami operatorów KF czy UKF. Przypomniałem sobie taki fakt: kiedyś w zamierzchłych czasach byłem światkiem jak kolega gaworzył przez radio a panią dyspozytor z pogotowia, później też byłem światkiem jak ten kolega za tę rozmowę był "rozliczony" że przesłuchiwał pasmo a nie pracował na zadanych częstotliwościach. Chciałem tu pokazać jak Wasza zabawa może niechcący narobić zamieszania, będąc z punktu widzenia użytkowników pasma CB zwyczajnym zakłóceniem (szumem informacyjnym). Ale to są moje spostrzeżenia i uwagi Wy możecie mieć inne jednak czasami dobrze jest też liczyć się z tymi dla których dana "zabawka" została stworzona. Pozdrawiam |