Radiostacje wojskowe
Czy ktoś z was jeszcze na nich pracuje ?
cytat SP6NTJ:
PS. Ja w ogóle nie oglądam telewizji bo szkoda mi na to życia. Nie ruszają więc mnie 70 calowe plazmy, nie mam potrzeby by je mieć.


POPIERAM.... Ja tez nie ogladam.. Raz na pare miesiecy wlaczam...
Kompletna glupota jest poswiecenie polowy swojego czasu na reklamy ...Nie mam kablowki.. nie bede skunksom placil za reklamy i pierdoly ktore wtlaczaja masom do mozgow... a masy zra to g...o
Tak jak ci ktorzy chodza do KFC lub MCDonalda .




rorbek cytat:
Jeśli chodzi o mnie to na telewizor patrzę a szczególnie na programy informacyjne aby wiedziec co się w kraju i świecie dzieje oraz od czasu do czasu na dobry film akcji szcególnie filmy amerykańskie z Klintem Eastwoodem albo jakiś inny dobry western....

ODpowiedz: . Z calym szacunkiem..dla mnie to Glupota... radio(podczas jazdy) daje mi informacje.. Komputer daje mi obraz.
Jesli jest cos szczegolnie waznego to wlaczam telewizor.

filmy ogladam rzadko prawie nigdy w kinie.(raz na pare lat).
Zona nienawidzi baranow, brudasow, zracych popcorn.
Zona oglada co wieczor filmy ktore chce i kiedy chce na NETFLIX.( oplata od 4.50 za miesiac do 18.50 za miesiac.. sam sobie wybierasz program... ilosc filmow nieograniczona.)
Ja zwykle siedze w laboratorium...
Edukuje sie w internecie, ksiazkami lub TechNet.

Rozmowy kolegow glownie o spodniczkach i "waleniu" traktuje ze zrozumieniem... sam kiedys tak samo dzialalem//
A poza tym to mam dosyc: patrzac na ich glupote... i nie mam zamiaru powtarzac swojej bylej glupoty...
Glowa im siwieje... i zamast madrzec robia sie jeszcze glupsi.

Widze przepasc ktora sie poglebia z dnia na dzien... Oni do mnie gadaja a ja nie bardzo co mam im opowiedziec...

Ze co?... ze Tesla i Thomson w 1908 spierali sie czy swietlne kolko w bance prozniowej ma charakter elektrostatyczny czy tez elektromagnetyczny? I jak to jest wogole mozliwe?


http://energythic.com/usercontent/3/_s_writtings_VacuumTubes_TopEnergia_Electric_discharge_in_vacuum_tubes.pdf
(To poruszam to na TechNet http://amateurradio.tv/TechNet/Library/2011tech/110605tech/110605tech-004.mp3

Ze co ze im sie pierd.li w glowach na starosc?....18-nastek im sie zachciewa?


A co to ma do radia.. Otoz to... Ze wielu z nas to szczesciarze .. ci ze starej generacji... oni znaja temat, potrafia naprawic, nastroic, zadbac i byc wdziecznym ze maja cos co jest lepsze od niejednego Yesu... a to ze jest duze ?
ze nie ma tylu funkcji?

Wszystko co nowe swieze i piekne kusi... i kosztuje kase...a w dodatku marudzi i domaga sie wiecej...
Czy to bedzie 18nastka dla 50ciolatka ..
czy Yesu dla nastolatka.. wesoły



Panienka chce miec fun za kazdym razem kiedy w koncu da ci" popracowac"
Transceiver cacko bedzie narzekac na to ze skrzynka automatyczna nie stroi mu tak szeroko i kupuj chlopie dobre anteny,zadbaj o SWR,a w koncu i tak sie wkur..sz i kupisz sobie porzadna stara manualna skrzynke ktora ci nie bedzie robic problemow i marudzic..
I nagle okaze sie ze anteny ci stroja
i nie trzeba nowych kupowac...

A jak ci pioron pierdol.ie
w okolicy to mniejsza szansa ze ci to cacuszko padnie... na pysk i ci juz wiecej na jego widok "nie stanie".....kolek w gardle z przerazenia ze tyle kasy przepadlo .. albo ze servis znow zarobi...Nie bedziesz mial wrzodow na zoladku ze stresu ze zapomniales odlaczyc antene... bo stary porzadny przekaznik od R-140 zalacza antene tylko wtedy kiedy my nacisniesz pedal.. automatyka od starej R-137 oznajmi ci lampka wilkosci duzek galki od twojego cacka ze ANTENA TERAZ JEST PODLACONA POD ODBIORNIK.....ALBO JAK JUZ WALNIE W ANTENE TO ISKROWNIK PROZNIOWY OD 118TKI WEZMIE TO NA SIEBIE I DO ZIEMI DZIADA.......A CO......


Ile tej radosci bedziesz mial z tego ze nowe swieze piekne delikatne i kaprysne?
No to bul kase jak zes glupi...





W calym tym wypracowaniu chcialem podkreslic ze niestety wielu z was nie widzi prawdziwego piekna... uganiajac sie za motylami, mlodymi , nowymi "tranciverkami..."
Trwonia swoj czas i zaprzepaszczaja swoja wiedze...Niektorzy stana sie analfabetami technicznymi bazujacymi na servisach naprawczych... drzac o to ze ich nowe cacko traci juz na cenie ..wchodzi w lata... i nikt im juz tego czasu i tej kasy nie zwroci...
Ze trzeba to juz pchnac do ludzi dopuki da sie jeszcze sprzedac i dolozyc do nowego...


Niektorzy sie zestarzeja przedwczesnie... bo nie cwicza mozgu wystarczajaco...
Niektorzy beda siedziec na ganku.. bo to jest ich jedyna szansa na zabicie czasu w ciagu dnia..


Mam samochod z 1997r zone jakies dwa razy starsza niz samochod
BC-610 z 1942r... i wiele sprzetu badawczego czesto sprzed 20 lat... Kenwood 2000 ( 2 sztuki w domu i w samochodzie)( produkcje ich zaczeli w 1999r)
Tak mam wartosc ktora cenie...


  PRZEJDŹ NA FORUM