Praca z terenu
Inwencja krótkofalowców nie zna granic
Mój kolega (znaku nie wymienię), który jeździ zimą nad morze kąpać się, na zjazd tzw. "morsów" (nie mylić z alfabetem Morsa), miał pomysł, aby w czasie takiej zimowej kąpieli, będąc w lodowatej wodzie z ręcznego radia zrobić pare łączności.wesoły
brrrrr..... ja bym chyba nawet nie potrafił wcisnąć PTT

Kriss, ja bym dodał: Łączności na stadionie w obecności rozwścieczonych "kiboli" bardzo szczęśliwy


  PRZEJDŹ NA FORUM