Zgłaszanie instalacji antenowych again
Czyli jak nie pisać donosów na siebie
    SP6IEQ pisze:

    Arku,
    piszesz o dwóch niezależnych sprawach. Dla dokonywania zgłoszeń i wykonywania raportów z pomiarów czy analiz podstawowym kryterium jest 15 W EIRP. Nie ma tu mowy o żadnych innych limitach.
    Podstawowym warunkiem aby instalacja mogła pracować jest nie przekraczanie dopuszczalnych limitów składowych pola elektromagnetyczngo ( np. 7 V/m ). Jest o tym mowa w zupełnie innym rozporządzeniu. Brak przekroczenia tych limitów nie daje żadnego zwolnienia z dokonywania zgłoszeń itd. Przekraczając te limity nie ma żadnego sensu dokonywać zgłoszenia, gdyż zostanie taka instalacja zaraz zakwestionowana.
    Są jeszcze inne ograniczenia, ale już o tym była kilka razy mowa i nie będę się powtarzał.
    ...


Drogi Kolego Dionizy,

Porzuciłem swój nick "oldham" i kontynuję uczestnictwo na Forum pod swoim znakiem SQ8NQS. Myślałem, że skończyłem tym samym pewien etap rozumienia prawa odnoszącego się do krótkofalowców.
To co Kolega pisze w pewnym sensie brzmi niezbyt przyjemnie i przyjaźnie dla nas krótkofalowców. Bo z wypowiedzi Kolegi, jeżeli dobrze zrozumiałem wynika, iż bez względu na fakt nieprzekroczenia limitów składowych pola elektromagnetycznego spoczywa na nas obowiązek dokonania zgłoszenia instalacji. Dotąd rozumiałem to tak, że nie jest wymagane zgłoszenie jeżeli nasza analiza wykonana na nasz własny użytek upewni nas, że nie przekraczamy parametru granicznego.
Jest w tym pewien absurd, bo liczyłem różne warianty planowanych instalacji i wychodzi mi, że mimo posiadanych pozwoleń na UKF-ie, na bardzo prostych i małozyskownych antenach można posłużyć się tylko mocą do 5W i to bardzo ostrożne założenia.
Natomiast KF wygląda nieco lepiej przy dipolach, ale nieco, bo na antenach kierunkowych trzeba wielkiej gimnastyki by nie przekraczać dopuszczalnych warunków.
Sprawi to zapewne, że nie będzie nam Krótkofalowcom Polskim dane uczestniczyć w życiu eterowym i nie będziemy słyszalni nigdzie, nawet dwie ulice dalej i wpadniemi w niekończące się pasmo opłat zgłoszeniowych.
Może czegoś nie rozumię w tej materii, ale Koledzy mieszkający w skupiskach ludzkich, osiedla, dzielnice, miasta siłą rzeczy nie będą mogli sprostać tak rygorystycznym normom i przepisom, ku uciesze tajemniczego lobby.

Proszę wyprowadzić mnie z błędu.

Pozdrawiam,


  PRZEJDŹ NA FORUM