Praca dla radiowca
w Krakowie
Mariusz, są korporacje i korporacje, tak jak urzędy i urzędy (pamiętajmy, że budżetówka to nie tylko urzędy). Widocznie ja trafiłem do złych korporacji (najnowocześniejsze data center w kraju). Moja żona za to trafiła do korporacji zagranicznej, gdzie kadra jest spoza SP, i nie narzekamy, wręcz przeciwnie. Ja myślę, że w urzędach jak zwykle jest 50/50, choć nie będę pisać co się dzieje w urzędach gmin, czy powiatów. Co do urzędów wystarczy przeczytać to: http://wyborcza.pl/1,76842,9736930,Agencja_rodzinna__czyli_kto_pracuje_w_Polskiej_Agencji.html.

Nie generalizuję, że w budżetówce jest jedna wielka "korupcja" pracownicza, ale...


  PRZEJDŹ NA FORUM