Radiostacje wojskowe
Czy ktoś z was jeszcze na nich pracuje ?
Greg, nikt nie neguje unikatowych walorów chińskiej porcelany. Mówiąc o chińszczyźnie mam na myśli badziewie elektroniczne wszelkiego typu, jakiego w bród jest w Media-Marktach. Walory użytkowe większości tego typu urządzeń są więcej niż mierne, i nie zmieni tego chromowana obudowa z plastiku i duża ilość niebieskich "ledów" w płycie czołowej.
Przeraża mnie to, że nawet markowe japońskie firmy schodzą na psy, nie dlatego że produkują w Chinach, tylko dlatego, że idą na masówkę. Robią tanio i jak najwięcej produktów, które mają służyć max 2 sezony po to, żebyś za rok, dwa kupił następną empetrójkę, empeczwórkę, empepiątkę, plazmę czy inne gów...
I tak powstaje współczesne niewolnictwo w najdoskonalszej formie. Niewolnik nie wie, że jest zniewolony wesoły Kiedyś w Rzymie, czy Egipcie aby facet zasuwał 14h na dobę musiał nad nim stać koleś w żelaznej czapce, z batem. Dziś wystarczy wprowadzić na rynek nową plazmę czy inne cholerstwo i ludzie z własnej woli (tak się im przynajmniej wydaje ) zasuwają 14 h na dobe aby sobie kupić to, co ma sąsiad albo kolega z firmy. I płacą za to 1000X więcej niż kosztowało wytworzenie danego produktu. Czy to nie jest piękne? wesoły


  PRZEJDŹ NA FORUM